Nieśwież, legendarny ośrodek ogromnych dóbr Radziwiłłów, leży nad rzeką Uszą, w zachodniej części Białorusi. Liczy dziś 20 tysięcy mieszkańców, w tym około 3 tysiące Polaków. Tuż przed wybuchem II wojny światowej, Nieśwież miał 7 tysięcy mieszkańców, z czego połowę stanowili Polacy. Od 1998 roku w mieście działa Dom Polski „Reduta”.
Przetrwał tu monumentalny zamek Radziwiłłów, otaczający dawną twierdzę 100-hektarowy park (największy na Białorusi) oraz stojący w bezpośrednim sąsiedztwie kościół jezuitów pod wezwaniem Bożego Ciała – pierwsza barokowa świątynia wzniesiona w Rzeczpospolitej. Ten niezwykle cenny zespół architektoniczny został w 2005 roku wpisany na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Najstarsze wzmianki o Nieświeżu pochodzą z XII wieku; od XIII wieku należał do Księstwa Litewskiego. W 1533 roku stał się własnością Radziwiłłów poprzez małżeństwo Jana Radziwiłła z Anną z rodu Kiszków. Pierwszy osiedlił się tu na stałe Mikołaj Radziwiłł zwany „Czarnym”, stryjeczny brat Barbary Radziwiłłówny. Wielką obronną rezydencję wzniósł jego syn, Mikołaj Krzysztof „Sierotka”. Zaprojektował ją włoski architekt, jezuita Giovanni Maria Bernardoni. Powiększana w ciągu kolejnych wieków, ma kubaturę większą niż Zamek Królewski w Warszawie czy zamek w Łańcucie. Tutejsza galeria portretów, licząca w szczytowym momencie ponad 170 obrazów, podobnie jak olbrzymia zbrojownia, były jednymi z najbogatszych w dawnej Rzeczpospolitej. Nieśwież pozostawał w rękach Radziwiłłów przez ponad 400 lat, aż do zajęcia miasta przez Armię Czerwoną 17 września 1939. Zamek przetrwał, jednak całe jego wyposażenie i wszystkie zgromadzone tu dzieła sztuki zostały we wrześniu 1939 wywiezione do Mińska oraz w głąb Rosji. W Mińsku, w Państwowym Muzeum Sztuki, można obejrzeć kilkanaście portretów z galerii Radziwiłłów. Spora część kolekcji przekazana została Polsce w latach 50. i znajduje się w warszawskim Muzeum Narodowym. Pojedyncze portrety są przechowywane w zbiorach muzealnych w Krakowie, Poznaniu i Wilnie. Nieznany jest natomiast los dzieł sztuki wywiezionych do Rosji. Po wojnie w zamku urządzono sanatorium „dla ludzi pracy”. Dawne sale balowe podzielono stropami na kilka kondygnacji, a gabinety, jadalnie i pokoje gościnne na małe salki. Boazerie, kilka kominków i XVIII-wieczny plafon Jutrzenka – to wszystko, co pozostało z dawnego wystroju wnętrz. Dziś zamek jest w trakcie remontu, trwającego od 2001 roku. Prace prowadzone są bez elementarnego poszanowania substancji zabytkowej, całe partie zamku są wyburzane i stawiane na nowo, często w zupełnie innym stylu. Barokowy hełm wieży zamkowej zastąpiono cebulastą kopułą, przywodzącą na myśl zwieńczenia cerkiewne. Grobla pomiędzy dwoma potężnymi stawami prowadzi z zamku do pojezuickiego kościoła. Ufundowany został przez Mikołaja Krzysztofa „Sierotkę”, a zaprojektowany, podobnie jak zamek, przez Bernardoniego. Dziś jest jedną z najcenniejszych świątyń na Białorusi. W pięknym wnętrzu doskonale zachowały się barokowe ołtarze, obrazy, freski i nagrobki – m.in. „Sierotki” w stroju pielgrzymim. W kościele znajduje się także tablica ku czci poety i tłumacza Ludwika Kondratowicza, znanego jako Władysław Syrokomla, który uczył się w Nieświeżu w przyklasztornej szkole ojców dominikanów. Niezwykle cennym zabytkiem jest umieszczona pod kościołem rozległa krypta, którą wypełnia blisko setka trumien opieczętowanych plombami z radziwiłłowskim herbem. Spoczywa tu m.in. Mikołaj Krzysztof „Sierotka”, Mikołaj Kazimierz „Rybeńka” i Karol Stanisław „Panie Kochanku”. Jest to unikalna na skalę europejską nekropolia jednego rodu. W Nieświeżu zachował się też XVI-wieczny kościół i klasztor benedyktynek ufundowany przez „Sierotkę”. W ramach represji po powstaniu styczniowym kościół przekazany został prawosławnym, a klasztor zamieniony na koszary. Mieści się tu dziś szkoła pedagogiczna oraz internat. Natomiast z innego nieświeskiego klasztoru – benedyktynów – do dziś pozostał jedynie fragment głównego korpusu. Dawny Nieśwież można jeszcze zobaczyć w muzeum w ratuszu: na starych zdjęciach widać brukowany rynek z ratuszem bez wieży (spalona została w pożarze w XIX wieku i odbudowana dopiero kilka lat temu), gruntowe ulice z parterową, drewnianą zabudową oraz szpital dla biednych, zbudowany przez Radziwiłłów.

Magdalena Stopa